Osiem powodów, dla których warto być w związku.

Panuje teraz moda na bycie singlem. Wszędzie można przeczytać porady, dlaczego warto być samotnym i jakie wspaniałe rzeczy można robić będąc wolnym. Jasne, że fajnie mieć trochę wolności! Ale ja, dla równowagi, dla tych będących w związkach, którzy może trochę tęsknią za tą wolnością, przygotowałam listę powodów, dla których warto docenić posiadanie drugiej połówki. Zapraszam do zapoznania się.

  1. Wspólne spędzanie czasu.

Z drugą połówką można robić wiele niesamowitych rzeczy. Lista pomysłów na wspólne spędzanie czasu we dwoje jest nieskończona… Począwszy od takich prozaicznych, jak wyjścia do kina czy na spacer, poprzez wspólne gotowanie, oglądanie seriali czy nawet zwykłe leniuchowanie. Nawet, gdy nie chce Wam się robić nic szczególnego, zawsze łatwiej ponudzić się razem. J Razem łatwiej też próbować nowych rzeczy. Można pójść we dwoje na kurs tańca albo skorzystać… ze szkolenia z robienia mydła.

  1. Smutki dzielone na dwa i radości mnożone przez dwa.

Zawsze, kiedy przydarzy mi się coś dobrego: premia w pracy, wygranie małego konkursu, promocja na ulubioną herbatę w markecie, lubię od razu podzielić się tymi informacjami ze swoim chłopakiem. Podobnie potrafię razem z nim cieszyć się jego sukcesami małymi i dużymi. A gdy wydarzy się coś smutnego… razem łatwiej przetrwać trudne chwilę i żyć dalej. Można wypłakać się w ramię albo zjeść wielki kubeł lodów z jednej miseczki.

  1. Przytulanie.

Nie wiem, jak wy, ale ja wręcz uwielbiam się przytulać. Czasem wystarczy tak po prostu, idąc do kuchni po kolejną herbatę przytulić ukochaną osobę, która akurat siedzi z nosem w komputerze zajęta pracą. Poprawa humoru i produktywności gwarantowana!

  1. Podział obowiązków.

Nie cierpię myć naczyń. Lubię za to robić pranie. I rozwieszać świeżo pachnące ubrania na suszarce. To duże udogodnienie, kiedy mamy kogoś kto naczynia chętnie umyje, ale od pralki woli trzymać się z daleka. I jeszcze wyniesie śmieci!

  1. Brak samotnych wieczorów/imprez/weekendów.

Znajoma zaprasza nas na wesele. Musimy zaplanować fryzurę, makijaż, kupić sukienkę, buty, zaplanować dojazd, pomyśleć o prezencie… O nie! Jeszcze osoba towarzysząca?! Oj nie, jesteśmy w związku, nie musimy zapraszać przypadkowego kolegi z pracy. Hurra! A druga połówka jeszcze obmyśli trasę dojazdu za nas i może wymyśli coś kreatywnego na prezent dla młodej pary…? Ponadto zawsze można przekonać małym „szantażem” drugą połówkę do pójścia na szalone eventy: „Kochanie, pójdź ze mną na wystawę tych małych słodkich kotków, to kupię Ci bilety na mecz”. J

  1. Plany na przyszłość i poczucie bezpieczeństwa.

Będąc w stałym związku, łatwiej jest zaplanować najbliższą i dalszą przyszłość niż w pojedynkę (choć oczywiście nie zawsze). Gdy staramy się o kupno mieszkania i potrzebny jest kredyt, wspólnie z partnerem łatwiej jest znaleźć potrzebne fundusze na kolejne raty. Miło jest również wspólnie odkładać na wymarzone wakacje czy ciekawy kurs piwowarski dla dwojga. No i będąc razem, mamy też większe poczucie, że nie jesteśmy sami i w razie czego, np. przy stracie pracy, mamy w kimś oparcie i niezbędną pomoc.

  1. Motywacja do starania się.

Nie wiem, czy tylko ja tak mam (ale podejrzewam, że nie), ale kiedy mam w perspektywie ugotować obiad tylko dla siebie to… często po prostu mi się nie chce (bo po co brudzić tyle naczyń dla jednej osoby… bo potem trzeba pozmywać… bo szkoda czasu… itp..). Natomiast, kiedy posiłek musimy przygotować nie tylko dla siebie, ale i dla męża/narzeczonego/chłopaka, jakoś bardziej się staramy, żeby przygotowana potrawa była smaczna, zdrowa i do tego ładniej wyglądała. Podobnie jest w innych dziedzinach życia. Bardziej się staramy, żeby ułatwić i ulepszyć życie nasze i naszych partnerów. Często ukochana osoba jest motywacją albo nawet inspiracja do szukania lepszej pracy, znalezienia swojej pasji czy rozwijania się w innych dziedzinach. Czasem nawet „zaraża nas” swoim uwielbieniem do języków obcych czy wspinaczki na ściance.

  1. Miłość.

Punkt, który powinien pojawić się na początku, ale trochę na przekór zostawiłam go na koniec. Miłość daje nam dużo radości i spełnienia. Miłość czujemy wtedy, gdy budzimy się rano i patrzymy na ukochaną osobę myśląc o tym, jakie mamy szczęście mając kogoś takiego. Miłość czujemy, gdy potrafimy każdego dnia ponownie zachwycić się ukochaną osobą, jego umiejętnościami, pasjami i nowymi pomysłami. Wreszcie, miłość czujemy wtedy, gdy wracamy po ciężkim dniu w pracy wkurzeni na cały świat, wchodzimy do domu, a tam czeka na nas pyszna kolacja i ciepłe ciało drugiej osoby… I życie staje się jakieś takie łatwiejsze i prostsze.

Lista ta mogłaby mieć jeszcze wiele punktów, ale wybrała ze swojej perspektywy najbardziej dla mnie cenne. Ciekawa jestem, jakie Wy widzicie plusy bycia w związku. Co jeszcze dopisalibyście do tej listy? A może nie zgadzacie się z jakimś punktem?

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s