Wpis z serii, co fajnego robić zimą pojawił się już na tym blogu rok temu. W tym roku mam kilka nowych propozycji, chociaż te stare wciąż są aktualne (wciąż polecam łyżwy!). Jeśli więc chcecie się trochę zainspirować to zapraszam do lektury.
- Ćwiczyć jogę!
Joga to moja całkiem „świeża” miłość. W zasadzie polecam ją na każdą porę roku, ale w zimie ma taką główną zaletę, że nie trzeba wychodzić z domu. Niczego do niej nie potrzeba, oprócz maty, wygodnego i w miarę obcisłego stroju i trochę chęci. No jeszcze Internet się przydaje, żeby włączać te wszystkie inspirujące filmiki. Ja ze swojej strony jogę polecam bardzo, fajnie wycisza umysł, pozwala się zrelaksować, a przy okazji trochę rozciągnąć ciało. No i też fajna jest dla tych, którzy mają jakieś bóle kręgosłupa, barków czy ogólnie pleców. Najczęściej ćwiczę z filmami Natalii z simplife.pl i z treningami Gosi Mostowskiej. Dodatkowo na święta dostałam od św. Mikołaja nową matę, a na wyprzedażach kupiłam nowe legginsy sportowe, więc wiecie. Nic tylko ćwiczyć. 🙂
- Seriale
Jak już się zmęczycie na macie to czas na jakiś dobry serial. Najlepiej pod kocem albo pod kołdrą i z jakąś dobrą przekąską (wciąż nie mogę się powstrzymać od chipsów) i fajnym napojem (gorącą herbatką czy zimnym piwkiem?). U nas ostatnio na tapecie serial Sherlock na netflixie. Jest świetny, ale powoli kończą nam się odcinki, więc trzeba zacząć coś nowego. Czekam na Wasze polecenia. Mam ochotę na coś bardzo wciągającego i trzymającego w napięciu, ale… z dobrym zakończeniem.
- Nauka gry na czymś
Nie ma lepszego czasu na zaczęcie nauki niż zima. Nie ma też chyba lepszego pomysłu niż zacząć się uczyć grać na jakimś instrumencie. Może to być gitara, ukulele, keyboard, skrzypce, trąbka, perkusja? Chyba każdy znajdzie coś dla siebie. Zawsze warto spróbować, a może się spodoba i będzie to Wasza nowa pasja i sposób na odstresowanie po ciężkim dniu? Ze swojej strony polecam oczywiście keyboard, który razem z R. kupiliśmy sobie na mikołajki. Warto tylko przy okazji nauczyć się trochę czytać nuty. Ale wiecie, wszystko po kolei. 😉
- Nauka w ogóle
Jeśli jednak czujecie, że słoń nadepnął Wam na ucho, a na samą myśl o graniu na czymkolwiek, oprócz nerwów swojej dziewczyny, czujecie się jak w horrorze – to może spróbujcie nauki po prostu. Czegokolwiek. Programowania, historii, polityki, psychologii, medycyny, meteorologii, albo co tam sobie innego wymyślicie. Byle Was zainteresowało i byście nie czuli, że to obowiązek. Chyba każdy znajdzie coś, co go interesuje. Można też wybrać coś praktycznego i pouczyć się angielskiego albo jakiegoś innego języka. Ja w tym roku postawiłam na powtórkę z niemieckiego. Nie jest lekko po tylu latach do tego wrócić, tym bardziej że przez całą szkołę traktowałam ten język trochę po macoszemu.
- Kibicowanie skoczkom narciarskim
Zima to świetny czas na odnalezienie w sobie duszy kibica sportowego. Tylu mamy teraz wspaniałych skoczków, że aż samo się prosi, żeby trochę potrzymać za nich kciuki. A jeśli już poczujecie tę miłość, to może kiedyś skusicie się, żeby wybrać się zimą do Wisły czy do Zakopanego i pokibicować „osobiście”? Mi od dzieciństwa marzy się, żeby pojechać na skoki narciarskie do Zakopanego. Ostatnio zastanowiłam się, czemu jeszcze tego nie zrobiłam i doszłam do wniosku, że… nie wiem. Może w przyszłym roku uda się zrealizować to małe marzenie.
- Rozmyślanie
Na koniec propozycja dla tych, co lubią wylegiwać się w ciepłym łóżeczku z gorącą herbatką albo czekoladą (ewentualnie kawą, żeby nie było że dyskryminuje kawoszy). Fajnie już przy tym leżeniu i wygrzewaniu się pomyśleć o czymś ciekawym, inspirującym. Zastanowić się nad planami na przyszłość, nad własnymi marzeniami, celami. Nad tym, czego byśmy chcieli od życia, co chcemy osiągnąć. Stwierdzić, że w sumie mamy całkiem fajne życie i podziękować w duchu za wszystkie fajne osoby, które są wokół nas i nas kochają, właśnie takimi jakimi jesteśmy. Za oknem zima, a w sercu lato.
To już wszystkie moje pomysły na dziś.
Zapraszam do dzielenia się swoimi propozycjami na ciekawe rzeczy, które warto zrobić zimą.
Mimo zimy za oknem, życzę Wam ciepłego popołudnia.